TO JEST MIEJSCE,
W KTÓRYM MOŻESZ PORUSZYĆ KAŻDY TEMAT BEZ OBAWY, ŻE KTOŚ CI GO USUNIE.

debata

O tych, co nad nami
Awatar użytkownika
lczerwosz
Posty: 54
Rejestracja: 11 cze 2020, 0:35

debata

Post autor: lczerwosz »

skaranie boskie pisze: 17 lip 2020, 19:34 1. Pan Prezydent powiedział: LGBT to nie ludzie, to ideologia!
Oczywiście ludzie tworzą ideologię, wierzą w nią i bronią jej. Ideologia jest wartością wspólną danej społeczności. Z czasem zawłaszcza jednostki jej chętne, a potem i niechętne. Kto nie jest z nami, jest przeciw nam - to znany mechanizm nacisku tłumu na jednostkę, wywierania nacisku psychicznego. Zupełnie uniwersalny, obserwowany już w małych grupach rówieśniczych dzieci. Może tak być, że jednostki słabsze przystają do ogółu. Tak jest też z wyznawcami religii, "ideologia" porywa emocjonalnie, można powiedzieć, że zaraża.
Przejawem sporu wokół ideologii jest dyskusja na pewnym portalu o toaletach wspólnych dla kobiet i mężczyzn. W angielskich szkołach łączono toalety. Badania wśród dziewcząt wykazały, że nie chcą one koedukacyjnych WC do tego stopnia, że wstrzymywały one normalne procesy biologiczne, nie przychodziły do szkoły lub uciekały. Nawet sam pomysł zniesienia podziału jest natury ideologicznej, z gatunku: nasz przywódca tak zarządził, tak wskazuje, tego potrzebuje nasza rewolucja (co innego się mówi, niż przez to się rozumie, ale żyłeś w komunie, to powinieneś wiedzieć). Mógłby to być Stalin, Mao. Żebyś dobrze zajarzył, gdyby to był Twój ulubiony Prezes, to Ty byś występował na czele pochodu przeciw ideologizacji w duchu gender w szkołach.
skaranie boskie pisze: 17 lip 2020, 19:34 ktoś inny mógłby powiedzieć, że wyznawcy PiS to nie ludzie, tylko sekta
Niestety mówią tak lub gorzej: sekta smoleńska. To jest oburzające i nikczemne.
skaranie boskie pisze: 17 lip 2020, 19:34w wypowiedzi pana Dudy z kampanii wyborczej zapewne nie widzisz niczego złego.
Uważam, że ma rację. A fakt, że wygrał wybory oznacza, że nas jest więcej. Chcieliście demokracji to ją macie.
skaranie boskie pisze: 17 lip 2020, 19:34 Eutanazja, która niekiedy dzisiaj w Europie przybiera już właściwie charakter przymusowy
Nie ma takiego kraju. Nie zrozumiałeś tego zdania. Problem jednostki, która przez rodzinę kierowana jest na zabieg eutanazji i osoba ta nie ma nic do powiedzenia. To jest ten przymus tego zabiegu. A zdarzyło sie to w Belgii i Holandii, pisała o tym prasa światowa, nie podam teraz linku. Nie chodzi o przymus prawny, ale prawo jest zbyt liberalne, że nie chroni dostatecznie przed zabijaniem. Życzę dobrego zdrowia i powrotu do Polski na starość, nawet właśnie PISowskiej, gdzie nas chyba tak nie będą "leczyć" z życia. Rozumiesz teraz zacietrzewiony...nie zostaniesz tu, w majestacie prawa, zabity przez swoją rodzinę. Już prościej nie umiem tego wyjaśnić.
skaranie boskie pisze: 17 lip 2020, 19:34 O ludziach gorszego sortu
Ano są ludzie lepsi i gorsi, nie masz chyba zaburzonego postrzegania dobra i zła. Mówi się, że maszynistka czy sprzątaczka w SB powinna mieć wyższą emeryturę niż inna maszynistka - pracownica np. PGRu. A dlaczego nie niższą. Całe życie kapało jej w związku z przynależnością do TAKIEJ firmy. A sprzątaczka w melinie bandytów i złodziei albo, idąć w górę w hierarchii kompetencji, główna księgowa w firmie piorącej brudne pieniądze. Nic nie widziała i nie słyszała. Pracownicy merytoryczni - oprawcy właściwie, też niewiniątka,wykonywali tylko rozkazy.
Czy facet, co wyrywał paznokcie jest równy temu, któremu wyrywał. Albo donosił na kolegę, który przez to tracił pracę, szedł siedzieć albo tylko go bito na przesłuchaniach. Pogruchotane kości, wyniszczone zdrowie, utrata mienia, życia, zemsta na rodzinie. Bo człowiek drukował gazetki i demonstrował o godziwą płacę, wolność słowa.
A dzieci oprawców, donosicieli, przestępców w białych kołnierzykach. Jeśli potrafili stanąć w prawdzie i ustosunkować się krytycznie do zbrodni rodziców, ok, ale jeśli powielają ich zachowania, a chociażby solidaryzują się z protestem przed sprawiedliwością, którą uznają za niesprawiedliwość, zemstę systemu.
Kto jest gorszego sortu, masz jakieś wątpliwości? Bo ja nie.
Naprawdę, lepiej było nie walczyć o zniesienie cenzury, byście teraz nie pyszczyli. Komuś odwaliło. Pewnie mi.
Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 281
Rejestracja: 10 cze 2020, 1:37
Lokalizacja: wieś

debata

Post autor: skaranie boskie »

Pan prezes powiedział onegdaj o tych, którzy go nie popierają dosłownie "ludzie gorszego sortu". I żadne dodatkowe wyjaśnienia tu niepotrzebne. To było skierowane również do mnie, choć nigdy nie byłem nawet sprzątaczem w SB. Poz tym weź pod uwagę, że dzisiejsza władza też ma swoje służby i donosicieli. Czy uważasz, że jak już PiS straci władzę (a kiedyś straci), należy ich wszystkich pozbawić emerytury, ponieważ służyli władzy uznanej po upadku za zły reżim?
Co do LGBT idziesz w ślad za władzą, która twierdzi, że to jest ideologia. Nie. Powtarzam - LGBT to społeczność, czyli ludzie. Nie ma czegoś takiego, jak ideologia LGBT. To grupa (dość spora) osób o odmiennej orientacji seksualnej. Dziś wiemy, że nie jest to ani choroba, ani świadomy wybór. To coś, z czym przyszli na ten świat. Jedyna ich wina to fakt, że przestali się ukrywać. I słusznie. Gdyby nagle osoby rude i piegowate (prawdopodobnie też mniejszość) musiały się ukrywać ze swoją karnacją, uznałbyś to za normalne, a ich kolor włosów i skóry nazwałbyś ideologią? To nonsens, prawda?
Ideologia, to coś, czemu ludzie, z różnych powodów, ulegają. tak, jak napisałeś - religie, systemy polityczne, teorie uzasadniające takie, czy inne zachowania, nie zaś przyrodzone ludzkie cechy.
Masz rację, jest was więcej, dlatego nie kwestionuję wyniku wyborów. Przy tak wysokiej frekwencji, mandat prezydenta jest uzasadniony. o wiele bardziej nawet, niż prezesa i jego świty. Problem w tym, że to nie jest prezydent, tylko dodatek do długopisu Kaczyńskiego. Poparłbym go, gdyby posiadał coś takiego, jak własne zdanie i odrobinę niezależności. Niestety, na to - wbrew szumnym zapowiedziom z kampanii - go nie stać. Do końca pozostanie wykonawcą poleceń Kaczyńskiego. Ale co tam - zdarzało mi się już wstydzić w Europie, że jestem Polakiem. Powstydzę się jeszcze kilka lat. PiS nie jest wieczny, Będzie trwał najwyżej tak długo, jak jego prezes.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


admin@egoija.pl
Awatar użytkownika
refluks
Posty: 42
Rejestracja: 17 cze 2020, 10:57

debata

Post autor: refluks »

skaranie boskie pisze: 18 lip 2020, 21:39 Powtarzam - LGBT to społeczność, czyli ludzie. Nie ma czegoś takiego, jak ideologia LGBT.
A komunizm lub faszyzm to ideologia czy ludzie?

P.S. Kwestia czasu gdy na prezydenta będziemy mogli wybrać chomika.
Awatar użytkownika
lczerwosz
Posty: 54
Rejestracja: 11 cze 2020, 0:35

debata

Post autor: lczerwosz »

skaranie boskie pisze: 18 lip 2020, 21:39 Pan prezes powiedział onegdaj o tych, którzy go nie popierają dosłownie "ludzie gorszego sortu". I żadne dodatkowe wyjaśnienia tu niepotrzebne.
No właśnie wyjaśnienia są tu bardzo potrzebne, bo zawiodla Cię pamięć i kalkujesz nieżyczliwe komentarze, a właściwie wieść gminną z gminy PO. Ponieważ ten pogląd sprzyja Twoim negatywnym emocjom do JK, więć nie korygujesz intencjonalnie zafałszowanej interpretacji słów o ludziach gorszego sortu. To fragment wywiadu Jarosława Kaczyńskiego dla Telewizji Republika. Miał on miejsce podczas programu „W Punkt”, 11 grudnia 2015 roku:

To powrót do metod z lat 2005 – 2007, ale także z czasów rządu Jana Olszewskiego, czyli też naszych, bo to był też rząd Porozumienia Centrum. To się powtarza. Ten nawyk donoszenia na Polskę za granicę. W Polsce jest taka fatalna tradycja zdrady narodowej. I to jest właśnie nawiązywanie do tego. To jest w genach niektórych ludzi, tego najgorszego sortu Polaków. Ten najgorszy sort właśnie w tej chwili jest niesłychanie aktywny bo czuje się zagrożony.

Wojna, później komunizm, później transformacja przeprowadzona tak, jak ją przeprowadzono właśnie ten typ ludzi promowała, dawała mu wielkie szanse. On dziś boi się, że te czasy się zmienią, że przyjdzie czas, że tak jak to być powinno – inny typ ludzi, mających motywacje wyższe, patriotyczne będzie wysunięty na czoło i to będzie dotyczyło wszystkich dziedzin życia społecznego, także ze strony gospodarczej. Tu jest ten wielki strach o to, jaki rodzaj Polaków będzie miał te największe szanse. Czy ci, dla których wszelkie sprawy związane z czymś szerszym, niż własny interes, narodem, godnością narodową, są ważne. Czy ci, dla których to nie ma żadnego znaczenia, a cała filozofia sprowadza się do takiego powiedzenia „nie ma takich grabi, które by od siebie grabiły”


Które słowa są fałszywe, przesycone nienawiścią, godne potępienia? Jakie motywacje są lepsze, Twoim zdaniem?

Oczywiście w świecie wartości, gdzie patriotyzm zrównany jest z faszyzmem, wyznawanie go jest najgorszym złem. Dobrem jest sprzyjanie obcym siłom, narodom, rządom, korporacjom? Czy może dbanie tylko o własną rodzinę - patriotyzm rodzinny, wtedy służenie np. w straży pożarnej byłoby faszyzmem, bo skierowanym na pomoc sąsiadom, kosztem żony i dzieci. A może patriotyzm powiatowy, dbanie i poświęcanie sił tylko swojemu powiatowi, a reszta kraju niech spłonie.
A w drugą stronę jest patrotyzm europejski. I dalej - obywatel świata? W wojnie bakańskiej ludzie się zabijali, wydłubywali oczy sąsiedzi sąsiadom. A stacjonujące tam wojska holederskie z ramienia międzynarodowych sił rozjemczych (nie pamiętam czy UE, czy ONZ, czy NATO) nic nie zrobiły, bo żolnierze mieli wolne i pili piwo i palili trawkę. Noo, bo nie mieli motywacji, czyli wyższej formy więzi społecznej, koniecznej do narażenia życia.
A pamiętasz hasło "za wolność waszą i naszą". W świetle aktualnych standardów, to bełkot pewnie?
I nie powtarzaj więcej, że nie ma ludzi lepszego i gorszego sortu. Bo są.

W pełni doceniam, że czujesz sie gorszego sortu. To się nazywa skromność i pokora, w odróżnieniu od pychy, patosu, narcyzmu. Tak trzymać, co nie oznacza, że wielu ludziom się w głowie nie popierdaczyło.
Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 281
Rejestracja: 10 cze 2020, 1:37
Lokalizacja: wieś

debata

Post autor: skaranie boskie »

refluks pisze: 18 lip 2020, 22:14 A komunizm lub faszyzm to ideologia czy ludzie?
Oczywiście, że ideologia.
lczerwosz pisze:To fragment wywiadu Jarosława Kaczyńskiego dla Telewizji Republika. Miał on miejsce podczas programu „W Punkt”, 11 grudnia 2015 roku:
Nie tylko. On to powiedział podczas publicznego wystąpienia. Nie pamiętam dokładnie, kiedy to było, ale miałem okazję to widzieć i słyszeć. Powiedział to do swoich wyznawców o ludziach takimi wyznawcami niebędących. To chyba była któraś z tzw.miesięcznic smoleńskich.
Zresztą, cytowany fragment wywiadu można, zwłaszcza w końcowym akapicie, odnieść do ludzi Kaczyńskiego. Oni przecież nie mają innych celów, niż własny interes i nie robią z tego nawet żadnej tajemnicy. Spójrzmy choćby na złodziejskie afery, ministra Szumowskiego, bądź przekręty z nieruchomościami premiera Morawieckiego i inne występy całej tej złodziejskiej bandy, która jeszcze niedawna złotymi ustami pewnej pani lubującej się w broszkach twierdziła, że wystarczy nie kraść. Kiedyś rozmawialiśmy o zżerającej ich sztandarowe 500 plus inflacji. W ostatnim czasie przyspieszyła znacznie i niebawem, tak, jak pisałem wówczas, będzie sobie można za to pisowskie dobrodziejstwo kupić flaszkę denaturatu, bo na prawdziwą wódkę będzie za mało. Gdy dziś patrzę na ceny, zaczynam wierzyć, że wówczas miałem rację.
lczerwosz pisze: 18 lip 2020, 23:23 Oczywiście w świecie wartości, gdzie patriotyzm zrównany jest z faszyzmem
Ja w postępowaniu Kaczyńskiego i jego ludzi nie dopatruję się żadnych znamion patriotyzmu. Oni działają na korzyść Rosji. Nie chcę mówić, że na jej zlecenie, bo nie mam dowodów, ale każde ich posunięcie, zwłaszcza w dyplomacji, to kolejny szampan otwierany na Kremlu.
Co do znamion raczkującego wprawdzie, ale faszyzmu - widzę je niemal każdego dnia. To co robi ta ekipa ogromnie mi przypomina to, co - według zapisów historycznych, oraz relacji jeszcze żyjących świadków - znamionowało pierwsze lata rządów pana Hitlera w Niemczech. On, podobnie, jak dziś pan Kaczyński, rozdawał ludziom kasę i tworzył miejsca pracy. Wcześniej bardzo ubodzy, zaczęli widzieć w nim męża opatrznościowego. Nikomu do głowy nie przyszło, czym to się skończy. Mnie dzisiaj przychodzi.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


admin@egoija.pl
Awatar użytkownika
lczerwosz
Posty: 54
Rejestracja: 11 cze 2020, 0:35

debata

Post autor: lczerwosz »

zmyśliłeś sobie inne miejsce, pan wrzucal i jak wrzucał to kucał
https://jasonhunt.pl/najgorszy-sort-pol ... ym-chodzi/
Ja nie będę ważył afer, nie jestem niezawisłym sądem. O inflacji porozmawiamy za rok.
Miałeś nie porównywać Kaczyńskiego do Hitlera. Pięć lat temu różne cipy głosiły, że właśnie rozpoczyna się Kaczystowski reżim, rozpoczyna cenzura. I Co? Pierdolą coraz gorzej, ale ich nie pozamykali i do obozu nie poszły, choć może by im to. Nieważne.
Potarzasz słowa Romana Giertycha: "Tusk ma racje. PiS działa na rzecz Kremla". Możesz w to wierzyć, lubisz to, ale dowodów nie uzyskasz, bo to za wysoko toczy się ta gra. Tak, jak nie udowodnisz, że Trumpa osadzili Rosjanie.
Dziwię się, że jeszcze nie zaatakowałeś Pana Prezydenta Dudę za rzekomą rozmowę telefoniczną z szefem ONZ.
Lucile
Posty: 33
Rejestracja: 24 cze 2020, 11:12

debata

Post autor: Lucile »

skaranie boskie pisze: 18 lip 2020, 23:47 Nie tylko. On to powiedział podczas publicznego wystąpienia. Nie pamiętam dokładnie, kiedy to było, ale miałem okazję to widzieć i słyszeć. Powiedział to do swoich wyznawców o ludziach takimi wyznawcami niebędących. To chyba była któraś z tzw.miesięcznic smoleńskich.
Zresztą, cytowany fragment wywiadu można, zwłaszcza w końcowym akapicie, odnieść do ludzi Kaczyńskiego. Oni przecież nie mają innych celów, niż własny interes i nie robią z tego nawet żadnej tajemnicy. Spójrzmy choćby na złodziejskie afery, ministra Szumowskiego, bądź przekręty z nieruchomościami premiera Morawieckiego i inne występy całej tej złodziejskiej bandy, która jeszcze niedawna złotymi ustami pewnej pani lubującej się w broszkach twierdziła, że wystarczy nie kraść. Kiedyś rozmawialiśmy o zżerającej ich sztandarowe 500 plus inflacji. W ostatnim czasie przyspieszyła znacznie i niebawem, tak, jak pisałem wówczas, będzie sobie można za to pisowskie dobrodziejstwo kupić flaszkę denaturatu, bo na prawdziwą wódkę będzie za mało. Gdy dziś patrzę na ceny, zaczynam wierzyć, że wówczas miałem rację.
skaranie boskie pisze: 18 lip 2020, 23:47 Ja w postępowaniu Kaczyńskiego i jego ludzi nie dopatruję się żadnych znamion patriotyzmu. Oni działają na korzyść Rosji. Nie chcę mówić, że na jej zlecenie, bo nie mam dowodów, ale każde ich posunięcie, zwłaszcza w dyplomacji, to kolejny szampan otwierany na Kremlu.
Co do znamion raczkującego wprawdzie, ale faszyzmu - widzę je niemal każdego dnia. To co robi ta ekipa ogromnie mi przypomina to, co - według zapisów historycznych, oraz relacji jeszcze żyjących świadków - znamionowało pierwsze lata rządów pana Hitlera w Niemczech. On, podobnie, jak dziś pan Kaczyński, rozdawał ludziom kasę i tworzył miejsca pracy. Wcześniej bardzo ubodzy, zaczęli widzieć w nim męża opatrznościowego. Nikomu do głowy nie przyszło, czym to się skończy. Mnie dzisiaj przychodzi.
Gładkosłowie i gołosowie kaznodziei
Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 281
Rejestracja: 10 cze 2020, 1:37
Lokalizacja: wieś

debata

Post autor: skaranie boskie »

Lucile pisze: 19 lip 2020, 12:13 Gładkosłowie i gołosowie kaznodziei
Ja naprawdę chcę się mylić.
Ale pamiętam wywiad, jakiego pan Jarosław udzielił onegdaj Teresie Torańskiej i nigdy nie zapomnę słów, które w nim padły, że on chce być zbawcą narodu.
Boże, chroń nas przed wszelkimi zbawcami, bo zazwyczaj opacznie rozumieją zbawienie.
Poza tym ja wcale nie chcę być zbawiany i myślę, że nie jestem w tym odosobniony.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


admin@egoija.pl
Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 281
Rejestracja: 10 cze 2020, 1:37
Lokalizacja: wieś

debata

Post autor: skaranie boskie »

Jeszcze słów kilka...
Ten pan mentalnie zatrzymał się na poziomie realnego socjalizmu. I nie dziwne, w końcu był pieszczochem komuny.
Próbuje wokół siebie stworzyć legendę dysydenta z czasów "Solidarności", ale jakoś nijak to się ma do faktów. Nigdy nie był czynnym opozycjonistą. Komunistom nawet do głowy nie przyszło, by go internować, choć zamykali w ośrodkach odosobnienia nawet lokalnych roznosicieli ulotek. Do obozu solidarnościowego przykleił się znikąd po wyborach czerwcowych i od razu zaczął kombinować, jak by tu się dorwać do grubszej kasy. Założył kanapowe Porozumienie Centrum, które z kolei stworzyło fundację prasową "Solidarność" i od razu dostało od komuny najlepszy kąsek z prywatyzowanego rynku - koncern RSW Prasa, Książka "RUCH". I on ma dziś czelność podnosić krzyk na temat złodziejskiej prywatyzacji? A jego spółka "Srebrna" to właśnie pozostałość po otrzymanym za free koncernie.
Dziś się mści, bo Wałęsa go przejrzał i pogonił ze swojej kancelarii na cztery wiatry. A zapowiadało się niemal el Dorado. Obaj z braciszkiem łykali spore sumy za dostęp do Wałęsy, byli - rzec można -prekursorami korupcji w III RP. To z tego powodu tak szybko chcieli zmienić jej numer. Stąd wykryty przez nich "układ", który im zagrodził drogę do koryta. Oto cała prawda o panu Jarosławie, domniemanym zbawcy narodu.
I niech nikt nie insynuuje, że przemawia przeze mnie jakaś nienawiść. To zwyczajna prawda, którą każdy bezpośrednio zainteresowany najchętniej zakopałby pod ziemię. Niestety, pomimo gmerania w podręcznikach historii, pewne rzeczy jeszcze przez wiele lat nie dadzą się zakłamać. Przynajmniej dopóki żyją tacy, którzy chcą pamiętać. Ja chcę. Nie z jakichś osobistych po budek. Ze zwyczajnej uczciwości wobec historii jeno.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


admin@egoija.pl
Lucile
Posty: 33
Rejestracja: 24 cze 2020, 11:12

debata

Post autor: Lucile »

skaranie boskie pisze: 19 lip 2020, 17:18 Dziś się mści, bo Wałęsa go przejrzał i pogonił ze swojej kancelarii na cztery wiatry. A zapowiadało się niemal el Dorado. Obaj z braciszkiem łykali spore sumy za dostęp do Wałęsy, byli - rzec można -prekursorami korupcji w III RP. To z tego powodu tak szybko chcieli zmienić jej numer. Stąd wykryty przez nich "układ", który im zagrodził drogę do koryta. Oto cała prawda o panu Jarosławie, domniemanym zbawcy narodu.
I niech nikt nie insynuuje, że przemawia przeze mnie jakaś nienawiść. To zwyczajna prawda, którą każdy bezpośrednio zainteresowany najchętniej zakopałby pod ziemię. Niestety, pomimo gmerania w podręcznikach historii, pewne rzeczy jeszcze przez wiele lat nie dadzą się zakłamać. Przynajmniej dopóki żyją tacy, którzy chcą pamiętać. Ja chcę. Nie z jakichś osobistych po budek. Ze zwyczajnej uczciwości wobec historii jeno.
A już szczególnie świetlana i nieskazitelna przeszłość "Bolka", który miał niezwykłego farta wygrywania w totolotka - ciekawe, kto podpowiadał mu "szczęśliwe numerki"?
ODPOWIEDZ