*** Ego i ja ***

Tu refluks będzie komunikował.

Dziś rocznica napaści Niemiec na Związek Radziecki.

Rzeczywiście, 22 czerwca.
Dla Rosjan to również rocznica rozpoczęcia drugiej wojny światowej. Błędna, ale większość z nich twierdzi, że nie.

No tak, bo Matuszka Rossija jest najważniejszym państwem na świecie i fakt, że Niemcy w swoim blitzkriegu ładnie już zdewastowali Europę nie ma znaczenia. Poza tym musieliby przyznać, że zaczęli tę wojnę razem z Niemcami, napadając na Polskę.

Czy w korycie dają żreć? Zależy pewnie, co się mówi.

Alchemik pisze: ↑23 cze 2020, 1:25 Poza tym musieliby przyznać, że zaczęli tę wojnę razem z Niemcami, napadając na Polskę.

pogrubienie w cytacie moje

Że co??


@lczerwosz

We menu głównie pierogi ruskie i kartoszki.
Od wielkiego dzwona prażonki.

I takie koryto to mi się podoba...

I co mam odpowiedzieć?
Że babcia sama sobie winna, skoro porzuciła chałupę i byczyła się w jakimś szpitalu, czy innym kurorcie?
No nie. Jestem, jak najbardziej za własnością prywatną, choć uważam, że powinna mieć zakres ograniczony do równowartości zarobków właściciela. Naturalnie liczonych w skali wszystkich przeżytych wiosen.
Dziedziczenie fortun o wiele przewyższających budżety niektórych krajów jest dla mnie niezrozumiałe. Jestem zwolennikiem podatku spadkowego, tym wyższego im wyższy spadek. W szczególnych przypadkach powinien nawet przewyższać wysokość spadku.
Jest rzeczą oczywistą, że żaden człowiek nie jest w stanie, nawet w ciągu całego życia, uczciwie zarobić więcej, niż (dla przykładu, bo dokładną kwotę powinni wyliczyć ekonomiści) milion dolarów. Za spadek o większej wartości, powinno się płacić podatek w wysokości 200% otrzymanej kwoty, który w całości powinien być przeznaczony na wyżywienie ludzi głodujących, najczęściej z przyczyny tego spadku właśnie.
Poza tym uważam, że prawo spadkowe powinno być ograniczone w czasie do jednego miesiąca od śmierci spadkodawcy. W tym czasie należałoby przynajmniej zgłosić wszelkie roszczenia. Ok, w przypadku wojny, mógłby to być rok od jej zakończenia. Koniec, kropka.

@Małpa

Cudownie, że podzieliłeś się z nami swoim pomysłem na prawo spadkowe i nie tylko.
Artykuł był o czymś innym.
Nie zakładam, że go nie przeczytałeś.
Po prostu działasz na zasadzie algorytmu i gdy jedyny zwój mózgowy coś wytworzy, to aby podpiąć się pod jakieś słowo kluczowe i rozwlekle artykułować.

P.S. refluks nie napisał tego, żeby z tobą dyskutować.

Nie do końca się z Tobą zgadzam.
Mój wpis zacząłem od odniesienia do treści wiadomości, oraz odnośnika, po czym go jedynie rozwinąłem. A wszystko na temat, który byłaś łaskawa nam podsunąć. To forum jest z założenia dyskusyjne, zakładam więc (od "założenie"), że cokolwiek tu wpisujesz, poddajesz to pod dyskusję. Gdyby było inaczej, zapewne pisałabyś pamiętnik i skrzętnie go przed światem skrywała, bądź ogólnodostępnego, choć szczelnie zakneblowanego bloga. Tak jednak nie jest. Zamieszczasz swoje (bądź skopiowane) rewelacje na forum dyskusyjnym, a to oznacza, że musisz się liczyć z zaistnieniem na ich temat dyskusji.
Tako rzecze @.